JAK JEŚĆ, ABY BYĆ ZDROWYM I SZCZUPŁYM
Dzisiaj,
chciałabym przypomnieć Wam i sobie również, jak bardzo
bagatelizujemy sposób w jaki się odżywiamy, przyjmujemy posiłki
itp. Jak istotny wpływ na nasz organizm, na narządy, na prawidłową
pracę układu pokarmowego mają w szczególności nasze stany
emocjonalne. Zatrzymam się tu na chwilkę.
Z pewnością część z Was, podjada lub wręcz objada się podczas silnego wkurzenia się na coś lub kogoś, inni z kolei „topią” smutek w ogromnych ilościach zjadanych słodyczy lub pożywienia. Musimy pamiętać, aby nie spożywać posiłków w nienormalnych stanach emocjonalnych. Niepokój, strach, rozpacz, depresja, gniew, gorączka, ból, etc. powodują zaprzestanie wydzielania soków żołądkowych i zwolnienie lub całkowite zatrzymanie się perystaltyki układu pokarmowego. Pożywienie, które spożywamy w takim stanie, nie przyswaja się... Zwyczajnie gnije i fermentuje.
Z pewnością część z Was, podjada lub wręcz objada się podczas silnego wkurzenia się na coś lub kogoś, inni z kolei „topią” smutek w ogromnych ilościach zjadanych słodyczy lub pożywienia. Musimy pamiętać, aby nie spożywać posiłków w nienormalnych stanach emocjonalnych. Niepokój, strach, rozpacz, depresja, gniew, gorączka, ból, etc. powodują zaprzestanie wydzielania soków żołądkowych i zwolnienie lub całkowite zatrzymanie się perystaltyki układu pokarmowego. Pożywienie, które spożywamy w takim stanie, nie przyswaja się... Zwyczajnie gnije i fermentuje.
Pamiętajmy, że śmiech i żarty przy
stole bardzo sprzyjają rozluźnieniu i bardzo korzystnym stanom
emocjonalnym. Radość i śmiech ( nie tylko przy stole), powinny
stać się główną zasadą naszego życia. W końcu w tym czasie,
czasie posiłków, tworzymy nasze ciało i zdrowie...
Zazwyczaj
podczas choroby, gorączki, nie możemy nic jeść. Jest to
niesamowita reakcja organizmu, który „wie”, że spożyty wówczas
pokarm nie będzie strawiony a wręcz przeciwnie, ulegnie tylko
procesom gnilnym w organizmie. Zobaczcie jaki nasz organizm jest
mądry:)
Jeśli
jesteśmy wkurzeni, czy podczas napięć emocjonalnych , opuśćmy 1
lub 2 posiłki, dopóki się nie uspokoimy. Nic nam się nie stanie a
tym samym będziemy zdrowsi.
STARAJMY
SIĘ DOKŁADNIE PRZEŻUWAĆ JEDZENIE
O
tym to my już w ogóle nie pamiętamy. Szczerze się przyznam, że
sama czasem wręcz połykam jedzenie, szczególnie jak się spieszę.
A kto w tych czasach się nie spieszy... Dokładne przeżuwanie
poprawia ukrwienie gruczołów jamy ustnej, oczyszcza krew z toksyn i
innych substancji szkodliwych, samo żucie wzmacnia perystaltykę.
Natomiast wysoka alkaliczność śliny sprzyja podtrzymaniu równowagi
kwasowo – zasadowej organizmu.
Gdy
pożywienie nie jest wystarczająco rozdrobnione, utrudnia to proces
trawienia co w efekcie powoduje, że grudki jedzenia stanowią
pożywienie dla drobnoustrojów, gniją i tworzą się „zwały”
kamieni kałowych. Strasznie brzmi, prawda...? Z tego powodu
najlepiej jest również nie pić w czasie posiłku, od razu przed
spożyciem i po. Przed posiłkiem należy pić maksymalnie 15 min
przed jedzeniem. W procesie trawienia na produkty oddziaływują soki
żołądkowe zawierające fermenty. Gdy pijemy zaraz przed jedzeniem,
rozcieńczamy i spłukujemy je do niżej położonych partii układu
żołądkowo – jelitowego. W rezultacie pokarm będzie zalegał w
żołądku do tej pory, póki organizm nie wytworzy nowych
soków-fermentów, lub też może zostać przeniesiony do dolnych
partii układu żołądkowo – trawiennego bez tzw „obróbki”
kwasami zołądkowymi. Spowoduje to gnicie i rozkład a następnie
wchłanianie tego wszystkiego do krwi. Nasza siła życiowa będzie
marnowana na produkowanie dodatkowej porcji soków trawiennych i
detoksykację produktów gnicia pokarmu, który został nie
strawiony... Zmienia się wtedy PH, zmywana jest również warstwa
ochronna śluzu. W ten sposób zaczyna się proces owrzodzenia
dwunastnicy, niestrawność, obniżona kwasowość i nieżyt żołądka.
NIE
PIJMY NIC W GODZINĘ LUB DWIE PO JEDZENIU
Jedzenie
w żołądku, w zależności od pożywienia, przebywa przez 2-3
godziny a w jelicie cienkim 4-5. Po 2-4 godzinach proces trawienia w
jelicie cienkim dopiero się zaczyna (!). Wypity płyn błyskawicznie
trafi do żołądka i nie tylko rozcieńczy soki trawienne jelita
cienkiego ale również wypłucze substancje odżywcze poza strefy ,
gdzie są one przyswajane. W rezultacie nie otrzymujemy żadnej
korzyści z jedzenia, żywimy tylko gnilne drobnoustroje. Nasz
organizm pracuje wtedy z wielkim obciążeniem, gdyż wtedy trzustka,
wątroba, gruczoły jelita cienkiego będą zmuszone do wytwarzania
nowej porcji substancji trawiennych. Ilu z nas nie zje bez picia
przed, w trakcie i po... Wiadomo, że trudno się z tym kontrolować
, szczególnie w dzisiejszym tempie życiowym, ale jak będziemy
częsciej na to zwracać uwage to „wejdzie” nam to w krew. Jeśli
po posiłku odczuwamy silne pragnienie, można przepłukać usta i
wypić 2-3 małe łyki.
PAMIĘTAJMY,
ABY NIE SPOŻYWAĆ ZBYT ZIMNEGO I ZBYT GORĄCEGO POŻYWIENIA
Enzymy
trawienne są aktywne tylko w temperaturze naszego ciała. Gdy
jedzenie jest zimne lub gorące, enzymy rozpoczną najefektywniejsze
działanie tylko wtedy, gdy osiągnie ono temperaturę 36,6 stopni.
Wiadomo, nie będziemy do restauracji z termometrem chodzić:) ale
można na tzw. „oko” wyczuć temperaturę.
JEDZMY
WTEDY, GDY JESTEŚMY GŁODNI
Bardzo
ważne jest, aby odróżniać naturalne poczucie głodu od
patologicznego „coś przekąsić”.
Prawdziwe
poczucie głodu pojawia się tylko wtedy, gdy pokarm przeszedł
wszystkie stadia trawienia i przyswajania. Tylko wtedy obniża się
stężenie substancji odżywczych we krwi. Te sygnały docierają
wtedy do centrum pokarmowego i w taki to właśnie sposób powstaje
uczucie głodu. Fałszywe poczucie głodu pojawia się przy
naruszeniu pracy układu pokarmowego. Jeśli ciągle coś „żujemy”,
przestanie wydzielać się śluz chroniący śluzówkę żołądka i
dwunastnicy. Tzw. „aparat wydzielniczy” będzie ciągle
obciążony. Plus, w trakcie trawienia zachodzi złuszczanie się
nabłonka błony śluzowej układu żołądkowo – jelitowego.
Sami
widzicie, jak ważne są te z pozoru błahe rzeczy, a jak my
kompletnie nie przywiązujemy do nich wagi. Jemy szybko, bo nie mamy
czasu, jemy, aby się najeść i wrócić jak najszybciej do pracy,
zajęć... A później coś boli i nie wiemy dlaczego... Nie możemy
schudnąć, nie wiemy dlaczego...
Nasz organizm jest niesamowicie
mądry, dlatego przyjrzyjmy się tej mądrości od czasu do czasu,
aby móc go zrozumieć i idealnie z nim współpracować, żeby
cieszyć się zdrowym i pięknym ciałem:)
Wasza
N.
trzeba tylko zamienić słodycze na to http://panorzeszek.pl/ efekt gwarantowany. Trzeba jeść zdrowe rzeczy a nie zapychać się niewiadomoczym
OdpowiedzUsuńOwszem warto jeść zdrowo, dbać o siebie - jest to naprawdę ważne. Warto również czytać poradniki prozdrowotne, które zawierają cenne wiadomości o chorobach i ich leczeniu. Człowiek wie wtedy co robić... A tutaj https://unilink.pl/porady/jak-rozpoznac-udar-mozgu-jak-dbac-o-siebie właśnie znalazłam info jak rozpoznać udar mózgu, super.
OdpowiedzUsuń