ZDROWY, WEGAŃSKI I DIETETYCZNY "ŻÓŁTY SER" Z ORZECHÓW :)
'Zdrastwujcie' :)
Obiecałam Wam ostatnio "zdrową niespodziankę", czyli kolejny zdrowy przepis dla każdego, jednak szczególnie podpasuje on weganom lub alergikom mlecznym. Przepis jest naprawdę bardzo prosty! Fajne jest też to, że możemy użyć formy o dowolnym kształcie, czyli zabawa iście dla dzieci:) Jest też fajnym pomysłem na prezent, jeśli tylko macie w rodzinie alergików lub weganów, dlaczego nie?!:)
No to lecimy! Na początek zachęcę Was efektem końcowym :)
Potrzebne składniki :
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 szklanki orzechów nerkowca ( moczonego wcześniej 2 godziny)
- 1/4 szklanki drożdży odżywczych *
*Drożdże odżywcze lub inaczej płatki drożdżowe można kupić w internetowych sklepach lub w sklepach ze zdrową żywnością i są naprawdę bardzo tanie. Są to nieaktywne drożdże pozyskiwane z grzybów. Mają genialny serowy smak, czyli idealnie nadają się do "serowych" sosów, zup itp. Są doskonałym źródłem kwasu foliowego, witaminy B12, białka i błonnika.
- 3 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki TAHINI*
* W prostym języku mówiąc jest to pasta sezamowa, która jest głównym składnikiem humusu, ale używać ja można do wielu innych potraw. Można kupić w sklepie ale po co?:) Jak można zrobić samemu. Wystarczy 100 g. sezamu i ok 8 łyżek oliwy. Sezam można delikatnie uprażyć na patelni lub namoczyć na kilka godzin, zblendować z oliwą i gotowe:)
- 2 łyżeczki musztardy Dijon
- 1/4 łyżeczki soli morskiej
- 1/2 ząbku czosnku
- 1 łyżka suszonych płatków cebuli ( opcjonalnie)
- 1 płaska łyżeczka kurkumy
Do rozpuszczenia Agaru:
- 1 szklanka wody
- 5 łyżek płatków AGAR lub 1 1/2 łyżki proszku agar *
* AGAR - jest to naturalny środek żelujący, pozyskiwany z kilku rodzajów wodorostów. Można go spotkać w różnej formie : proszku, granulatu, płatków. Żeluje kilka razy silniej niż żelatyna. Idealny do deserów, dżemów...
W 100 g proszku agaru jest 81 g węglowodanów, 8 g błonnika i 0,5 g tłuszczów głównie omega-3, oraz śladowe ilości białka.W 100 g proszku agaru jest 81 g węglowodanów, 8 g błonnika i 0,5 g tłuszczów głównie omega-3, oraz śladowe ilości białka. Zawiera kwas foliowy, pantotenowy, witaminy K, E, B6 i ryboflawiny. Informacja dla liczących kalorie :) - 100 g proszku posiada 306-310 kcal.
Przygotowujemy sobie pojemnik dowolnego kształtu ( o pojemności 3 szklanek), w zależności jaki kształt naszego serka chcemy uzyskać.
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i blendujemy do uzyskania jednolitej masy. Do małego garnka wlewamy 1 szklankę wody i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i wsypujemy 1 i 1/2 łyżki agar intensywnie mieszając używając trzepaczki, do rozpuszczenia czyli tak ok. 5 - 10 min. Włączamy ponownie blender i wlewamy gotową masę żelową. Blendujemy do połączenia i wlewamy do naszej foremki.
Wkładamy do lodówki na kilka godzin wyciągamy z pojemnika i gotowe:)
"Ser" jest pyszny, dietetyczny i zdrowy!
Ciekawostka :
Najlepiej - przynajmniej mi i mojemu mężowi - smakuje z chałką i najlepszy przepis jest u Kamy - ekspertki od chałki! :) :
CHAŁKA KAMY :)
... plus delikatnie posmarowany ser musztardą Dijon... Muszę przyznać, że pierwszy raz jadłam tą musztardę i nie wiedziałam, że jest tak pyszna! Jak dla mnie jest bardzo ostra i ma bardzo intensywny chrzanowy smak.
Smacznego!:)
Dbajcie o siebie,
N.
Obiecałam Wam ostatnio "zdrową niespodziankę", czyli kolejny zdrowy przepis dla każdego, jednak szczególnie podpasuje on weganom lub alergikom mlecznym. Przepis jest naprawdę bardzo prosty! Fajne jest też to, że możemy użyć formy o dowolnym kształcie, czyli zabawa iście dla dzieci:) Jest też fajnym pomysłem na prezent, jeśli tylko macie w rodzinie alergików lub weganów, dlaczego nie?!:)
No to lecimy! Na początek zachęcę Was efektem końcowym :)
Potrzebne składniki :
- 1/2 szklanki wody
- 1/2 szklanki orzechów nerkowca ( moczonego wcześniej 2 godziny)
- 1/4 szklanki drożdży odżywczych *
*Drożdże odżywcze lub inaczej płatki drożdżowe można kupić w internetowych sklepach lub w sklepach ze zdrową żywnością i są naprawdę bardzo tanie. Są to nieaktywne drożdże pozyskiwane z grzybów. Mają genialny serowy smak, czyli idealnie nadają się do "serowych" sosów, zup itp. Są doskonałym źródłem kwasu foliowego, witaminy B12, białka i błonnika.
- 3 łyżki soku z cytryny
- 2 łyżki TAHINI*
* W prostym języku mówiąc jest to pasta sezamowa, która jest głównym składnikiem humusu, ale używać ja można do wielu innych potraw. Można kupić w sklepie ale po co?:) Jak można zrobić samemu. Wystarczy 100 g. sezamu i ok 8 łyżek oliwy. Sezam można delikatnie uprażyć na patelni lub namoczyć na kilka godzin, zblendować z oliwą i gotowe:)
- 2 łyżeczki musztardy Dijon
- 1/4 łyżeczki soli morskiej
- 1/2 ząbku czosnku
- 1 łyżka suszonych płatków cebuli ( opcjonalnie)
- 1 płaska łyżeczka kurkumy
Do rozpuszczenia Agaru:
- 1 szklanka wody
- 5 łyżek płatków AGAR lub 1 1/2 łyżki proszku agar *
* AGAR - jest to naturalny środek żelujący, pozyskiwany z kilku rodzajów wodorostów. Można go spotkać w różnej formie : proszku, granulatu, płatków. Żeluje kilka razy silniej niż żelatyna. Idealny do deserów, dżemów...
W 100 g proszku agaru jest 81 g węglowodanów, 8 g błonnika i 0,5 g tłuszczów głównie omega-3, oraz śladowe ilości białka.W 100 g proszku agaru jest 81 g węglowodanów, 8 g błonnika i 0,5 g tłuszczów głównie omega-3, oraz śladowe ilości białka. Zawiera kwas foliowy, pantotenowy, witaminy K, E, B6 i ryboflawiny. Informacja dla liczących kalorie :) - 100 g proszku posiada 306-310 kcal.
Przygotowujemy sobie pojemnik dowolnego kształtu ( o pojemności 3 szklanek), w zależności jaki kształt naszego serka chcemy uzyskać.
Wszystkie składniki wrzucamy do blendera i blendujemy do uzyskania jednolitej masy. Do małego garnka wlewamy 1 szklankę wody i doprowadzamy do wrzenia. Zmniejszamy ogień i wsypujemy 1 i 1/2 łyżki agar intensywnie mieszając używając trzepaczki, do rozpuszczenia czyli tak ok. 5 - 10 min. Włączamy ponownie blender i wlewamy gotową masę żelową. Blendujemy do połączenia i wlewamy do naszej foremki.
Wkładamy do lodówki na kilka godzin wyciągamy z pojemnika i gotowe:)
"Ser" jest pyszny, dietetyczny i zdrowy!
Ciekawostka :
Najlepiej - przynajmniej mi i mojemu mężowi - smakuje z chałką i najlepszy przepis jest u Kamy - ekspertki od chałki! :) :
CHAŁKA KAMY :)
... plus delikatnie posmarowany ser musztardą Dijon... Muszę przyznać, że pierwszy raz jadłam tą musztardę i nie wiedziałam, że jest tak pyszna! Jak dla mnie jest bardzo ostra i ma bardzo intensywny chrzanowy smak.
Smacznego!:)
Dbajcie o siebie,
N.
No,no,no!
OdpowiedzUsuńWygląda bajecznie!
A jeśli smakuje tak samo to ...
Trzeba kiedyś spróbować, koniecznie! :))
Uściski,
Ilona
Smakuje smakuje, ale z ta chalka...mmmm :))
UsuńO kurczę! Ale czadowy przepis! Niech no tylko dostanę w prezencie więcej czasu- z dziką radością wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Z dzika radoscia sie ciesze :)
Usuńmusi być smaczny! :)
OdpowiedzUsuńByl, mąż wyjadł wszystko:))
Usuńdobrze,że targi w niedziele, moze uzupelnie zapasy bo w lodówce hula wiatr ;) i zostało mi tylko jedzenie marchewki i kiełków :)
OdpowiedzUsuńObłędny pomysł :) Dziękuje i pozdrawiam! Krystyna
OdpowiedzUsuńWygląda super! A czy można zastąpić orzechy nerkowca jakimiś innymi? Pozdrawiam, Marta
OdpowiedzUsuńWitaj Marto! Wedlug mnie mozna!:) Chociaz z innymi orzechami nie probowalam. Orzechy nerkowca sa najlepsze ze wzgledu na to, iz po zmiksowaniu maja kremowa mase-konstystencje. Podejrzewam, ze wyjdzie tylko inna konsystencja:)
UsuńJak sprobujesz zrobic z innych to koniecznie daj znac jak wyszlo!
UsuńChyba spróbuję. Wygląda super!
OdpowiedzUsuńzamiast agaru moze byc zelatyna? w jakiej ilosci?
OdpowiedzUsuńjaki smak ma ten ser i jaka teksture?
OdpowiedzUsuńWłaśnie ser został wsadzony do lodówki i czekamy. Agar powoduje że ser tężeje po kilku sekundach po zmiksowaniu z masą żelującą i już po minucie można go wyjąć z foremki, jednak musi się schłodzić
OdpowiedzUsuńWow, pierwszy raz widzę coś takiego :0 Nigdy czegoś takiego nie jadłem, muszę koniecznie spróbować :)
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńMiło się czyta takie wpisy !
OdpowiedzUsuńBrawa dla autora tego tekstu !
OdpowiedzUsuńCiekawy i inspirujący wpis :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący wpis :)
OdpowiedzUsuńtakie blogi to ja lubie! fajnie poczytać ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój styl pisania.
OdpowiedzUsuńciekawy blog
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, warto wypróbować
OdpowiedzUsuńTo żółty ser też może być dietetyczny nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńTo mój ulubiony blog, świetne wpisy.
OdpowiedzUsuńJestem niesamowicie pozytywnie zaskoczona tym serem. Wygląda bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńCzy ten ser nadaje się do zapiekania?
OdpowiedzUsuńTo są zdecydowanie moje smaki
OdpowiedzUsuńUwielbiam ser z tego przepisu.
OdpowiedzUsuńTen pomysł na ser jest świetny.
OdpowiedzUsuń