W GŁOWIE MŁYN A W SERCU SPOKÓJ...
" Niu faszyn kolekszyn łinter - spring":)
W tygodniu zrobiliśmy przemeblowanie, jakoś tak muszę raz na jakiś czas coś w domu powywracać i wymyśliłam ramkę na ślubne zdjęcia z patyków, sznurka i spinaczy do bielizny... Musiałam pustkę na ścianie wypełnić :
Przyznacie, że bardzo "profesjonalnie" zachowałam anonimowość pewnych osób :) |
Przypomniało mi się jak mając te naście lat, gdzie nie mając komputera, internetu, jedynie za drobne oszczędności kupiłam raz na jakiś czas "Cztery kąty", wymyślałam wszystko sama. Meble, dekoracje... Jakoś bardziej wyobraźnia i kreatywność pracowała. Zobaczyłam coś i od razu wiedziałam co z tego zrobić. Mama nieraz za głowę się łapała jak tylko "na chwilkę" z aparatem do lasu poszłam ( to był mój taki odstresowujący zwyczaj po szkole ), a wracałam ciągnąc za sobą 4 metrowe gałęzie:)
Kiedyś jak będę w Polsce to zrobię zdjęcia i Wam pokażę:) Żyrandol z koła od wozu, biurko z maszyny do szycia, dekoracje ściągałam z lasu i łąk, stara, wiekowa szafa z komodą ze strychu od babci - ile radości miałam jak na łące tata mi ją wyłożył a ja musiałam czyścić, szorować myć, malować... Kurcze tak sobie teraz myślę, że każdy mój szalony pomysł tata potrafił spełnić... Oczywiście nie obyło się na początku bez małego "kazania", a gdzie Ty postawisz, a to trzeba wujka o pomoc poprosić, a skąd ja Ci starą maszynę wezmę... Ale po paru minutach przychodziło olśnienie i tata sobie przypominał, że maszynę u starego stolarza widział - da się flaszkę i weźmie, po szafę i komodę do babci na strych trzeba było jechać traktorem z przyczepą, dwie wioski dalej i sznurami przez okno ją ściągać, bo inaczej nie dało rady... Koło od wozu też ktoś zawsze na wsi miał...
Kochanego mam tatę... Ehhh wzięło mnie na wspomnienia...:) Teraz to ja będę spełniać zachcianki córy...
A póki co przywiesiłam jej w pokoiku jeszcze obrazek z krótkim przesłaniem... Niech to będzie hasło przewodnie w jej jak i w Waszym życiu...
N.
To kiedy masz termin? Lada dzień? Ale zleciało!
OdpowiedzUsuńBambosze czadowe!
A ramka rewelacja! Z gałęzi powiadasz... a u mnie tyle leszczyny wyciętej leży :D
Jeszcze 5 tygodni...:)
UsuńO to jeszcze troszkę ;)
UsuńA chłopak czy dziewczynka? Wiecie?
Córa :)
UsuńBuciki cudowne!
OdpowiedzUsuńSama chcialabym takie:))
Usuńświetne kapciochobuciki dla fasoli :D
OdpowiedzUsuńTylko nie wiem czy beda dobre na nia jak zacznie chodzic:)) Najwyzej dziury na palce porobie:))
UsuńFasolka to już właściwie Dzidziuś :) Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie
OdpowiedzUsuńDziekuje! Kazdy kciuk mile widziany:)
UsuńHe he a ja patrząc na zdjęcia nie wiedziałam o co chodzi:)A co do oczekiwań,to trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńZbieram kciuki:) dziekuje!:)
Usuń5 tygodni Ninuś zleci jak ..... aż sama się prostuję na ten termin :))))))) moja Regina już ciężko oddycha pewnie już tez to niedługo, Ninuś konkretnie trzymam kciuki, masz już imię dla Waszej NIUNI?, zdradzisz?
OdpowiedzUsuńjeeej wyszło na to , ze porównuję Ciebie do mojej kozy!!!, matko i córko, one dla mnie naprwadę znaczą wiele, mam nadzieję, że się nie obrazisz ;).
OdpowiedzUsuńWręcz przeciwnie ! Ubawiłam sie do łez:D:D Miło wiedzieć, że nie bede sama w tym dniu:D Uściskaj Regine:))))
UsuńJejuuu... to już tuż tuż... :) Kapcioszki przeurocze!
OdpowiedzUsuńWidzę, że "wicie gniazda" się Tobie włączyło :D hehe...
Też tak miałam jak sobie teraz przypomnę :)
Kochana, ja mam nadzieję, że przynajmniej Święta jeszcze spokojnie poczekasz, a później to już niech się dzieje wola nieba. :)
OdpowiedzUsuńBamboszki piękniutkie! Jakby był większy rozmiar, to bym się skusiła! :))
Rameczka przeurocza, a profesjonalizm przy zakrywaniu treści zdjęć powala! :D
Wracaj do Polski i rób kolejne dekoracje! :))
TrzymajCie się cieplutko! :*
z niecierpliwością czekam na zdjęcia Córy ;-)
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba ! nie wiedziałem że to takie proste
OdpowiedzUsuńBardzo chciałabym tego spróbować
OdpowiedzUsuń