RACHUNEK SUMIENIA

Dziś u mnie był bardzo piękny i magiczny wschód słońca...

Pomarudzę troszkę dzisiaj o braku motywacji, takie moje poranno - niedzielne przemyślenia...

Wiele razy w Naszym życiu, "nękały" Nas stany beznadziei, braku energii, motywacji do życia, działania, czasem nawet do zwykłego wyjścia z domu. Jeszcze to poczucie, że życie ucieka Nam przez palce, że ktoś coś robi ze swoim życiem , spełnia marzenia, a Ty nie robisz NIC.

Wszystko na co Cie teraz stać, to zjedzenie torby słodyczy czy gapienie się w ekran telewizora.  Ewentualnie jeżdżenie z góry na dół po facebook'owej stronie i ukłucie  zazdrości, że ktoś znowu odwiedził zakątek świata, o którym to właśnie Ty marzyłaś/eś lub zrobił coś co właśnie Ty chciałaś, ale zabrakło Ci odwagi i motywacji. Niestety tutaj przychodzi rozczarowanie... Nikt Nam nie pomoże ruszyć tyłka z kanapy, jeśli My sami nie weźmiemy życia w swoje ręce, jeśli My sami nie znajdziemy w sobie siły. Tyle tylko do Nas należy. Wzbudzić w swoje siłę do działania.
 Ale jak ją w sobie znaleźć? Pewnie teraz zapytasz. W bardzo prosty sposób. Czasem wystarczy jedna przeczytana książka, jeden artykuł, nawet kilka zdań, które tak wpłyną na Nasze wnętrze, gdzie w jednej chwili dostaniemy kopa do życia.  Czasem wystarczy jedno usłyszane gdzieś zdanie, jedna sytuacja, jedna rozmowa z wyjątkową osobą, jedno słowo, które odmieni Nasze życie czy myślenie na zawsze...

Nie wiem jak Was, ale mnie niesamowicie inspirują ludzie z pasją. Ludzie, którzy mimo cierpień jakie doświadczyli w życiu, chorób zarówno pod kątem fizycznym jak i psychicznym, znaleźli w sobie tą iskierkę lub po prostu ją "obudzili", by zmienić swoje życie.

Mamy tak naprawdę mnóstwo czasu, aby tę pasję w sobie odnaleźć. No chyba, że należysz do tych szczęśliwców, którzy tą pasję posiadają od dawna, ale zwyczajnie masz lenia :) Potrafisz w kilka sekund wymyślać sto powodów, aby czegoś nie robić. Pierwszą słynną, naszą wymówką jest : nie mam czasu! W większości sytuacji pod koniec takiego naszego "zabieganego" dnia, zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę NIC takiego dla siebie nie zrobiliśmy. A chodzi tylko o to, aby zwyczajnie zorganizować sobie dzień. Wstawać wcześnie i po kolei "odhaczać z listy" zapisane na dzisiejszy dzień cele i rzeczy do zrobienia. Każdy ma do dyspozycji 24 godziny. Nie tylko Ty czy ja. Więc jak innym się udaje a Tobie nie?
Najlepszym krokiem ku temu jest ograniczenie do minimum czasu spędzonego na portalach społecznościowych. Jest to cholerny pożeracz czasu. Siadasz na chwilkę: "tylko zobaczę co tam nowego", a kończysz po kilku godzinach.  Koszmar. Kolejny dzień zmarnowany i moralny kac, że znowu nic nie zrobiłam. Najlepiej usunąć to w cholerę! Tak tak! Zaraz powiesz, NIE! Ja mam tam przecież znajomych, kontakty, jak je utracę to koniec świata! Ale usiądź kiedyś i zastanów się tak naprawdę, z iloma z tych 485 znajomych, których posiadasz, utrzymujesz prawdziwy, nie tylko wirtualny, kontakt kończący się kliknięciem pod zdjęciem "lajka", lub  zostawieniem komentarza: " ooo jak pięknie wyszłaś"... :) Tych, z którymi naprawdę chcesz utrzymywać kontakt jest niewiele i uwierz, masz ich numery  w telefonie, lub adresy e-mail. Zrobiłam to kilka lat temu i jestem szczęśliwszym człowiekiem:)

Najwyższy czas, aby zająć się w końcu swoim życiem! A przede wszystkim ŻYĆ swoim życiem.
Otaczać się ludźmi, którzy inspirują Nas do działania. Nie tymi, którzy ciągle narzekają, zazdroszczą lub ciągle wprowadzają chaos w Nasze życie. Z biegiem czasu zaczniemy przesiąkać ich energią i staniemy się tacy jak oni. Powodować to będzie niepotrzebny stres i bałagan w Naszym życiu. Tylko od Nas zależy i to My mamy wybór z kim chcemy się spotykać i jakimi ludźmi otaczać. Oczywiście, nie chodzi mi, aby tylko być wśród ludzi  z wiecznym "rogalem na buzi", bo to czasem ( nawet dla pozytywnie myślących) staje się irytujące...:) Dobrą energię się po prostu czuje...

Jak każdy z Nas na pewno masz marzenia, nie ma osoby, która by ich nie miała!  Wiedzieliście o tym, że marzenia się nie spełniają...? Marzenia się spełnia!:) Zacznijmy w końcu to robić.
Nie odkładaj tego na jutro, czy za miesiąc. Nie ma przyszłości, nie ma też przeszłości, jest tylko TERAZ, dzisiejszy dzień, ta chwila. Wystarczy jeśli na realizację swojego celu poświęcimy początkowo pół godziny dziennie! Czy to tak wiele? W momencie, gdy zaczniemy coś robić, zaczniemy działać, Nasz cel będzie coraz bliżej:)

Nie ma wymówek od dzisiaj:) Bo czas, bo nie mam wystarczającej wiedzy, doświadczenia...
WYOBRAŹNIA jest o wiele bardziej ważniejsza od wiedzy!


DZIAŁAJ! Siedząc i myśląc stworzysz problem, którego wcześniej nie było, gdyż 90 % naszych zmartwień dotyczy rzeczy, które nigdy się nie wydarzą.

UWIERZ, że możesz, a będziesz już w połowie drogi.

NIE ma żadnych ograniczeń poza tymi, które stworzymy sami.

JEŚLI nie Ty to kto? Jeśli nie dzisiaj to kiedy?

NIE czekaj na idealny moment, wybierz moment i spraw, by stał się idealny.

Zacznij w końcu żyć życiem, o którym marzysz...:)

Ja w Ciebie wierzę! A jeśli Ty nadal uważasz, że nie uda Ci się i w siebie nie wierzysz... Obejrzyj ten krótki filmik...:)

Ściskam Was mocno!

Wasza N.