ZDROWO I SMACZNIE
Potrzeba matką wynalazków...
Codzienne myślenie co na śniadanie, obiad i kolacje, aby dziecię miało smacznie i przede wszystkim zdrowo, zmusza mózg matki do kreatywności, szczególnie w kuchni.
I tak mój osobisty mózg wymyślił PULPETY Z BRĄZOWEGO RYŻU:)
Ugotuj brązowy ryż - ile chcesz, przekręć przez maszynkę, dodaj mąkę ziemniaczaną ( 1/4), duuużo ziół - jeśli chcesz i lubisz, koperek, kurkumę, sól i pieprz.
Wrzucaj na wrzątek i po chwili wyciągaj.
Pyszne z sosem pieczarkowym.... grzybowym... Ahhh:)
Uciekam, niedługo wracam.
N.
Dbajcie o siebie!
No i zrobiłam się głodna!
OdpowiedzUsuńdla tak małe dziecka pieczarki? grzyby?
OdpowiedzUsuńPieczarki oczywiscie!:) Inne grzyby jeszcze nie.
UsuńP.S. Juz nie takie male...:)
Nigdy nie jadłam pulpetów z brązowego yżu :)
OdpowiedzUsuńZaskakujący pomysł z tym ryżem :) Jadłem podobne pulpeciki z sosikiem, ale nie z ryżu.
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie!! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie :) muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńŚwietny i łatwy przepis! :) Konieczne "must have" w moim domu! :) Z przyprawami z darów poeksperymentuje :)
OdpowiedzUsuńCiekawe wykorzystanie ryżu. Niby to samo a jednak co innego :)
OdpowiedzUsuńo matko, cudowne, aż sama chyba niedługo spróbuję, jestem pewna, że wyjdzie pyszne :)
OdpowiedzUsuńyoucancouple.blogspot.com
Na początku ze zdjęcia myślałem, że to ziemniaki, a tu proszę takie cudo :) Zrzuć Brzuch
OdpowiedzUsuńBardzo łatwy przepis się wydaje, muszę spróbować sam ;) Też myślałem, że to ziemniaki, a tu proszę: całkiem zdrowo :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie i bardzo zdrowo. Na pewno wypróbuję w weekend :)
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na przemycenie zdrowego ryżu do diety niejadka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł muszę spróbować
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie.....
OdpowiedzUsuńSpróbuję z sosem grzybowym :)
OdpowiedzUsuńZ sosem grzybowym najlepsze, ja tez modyfikuję rodzaj ryżu.
UsuńVery helpful suggestions that help in the optimizing website. thank for sharing the link.
OdpowiedzUsuńหนังจีน
Świetny wpis
OdpowiedzUsuńTwoje teksty nigdy jeszcze mnie nie zawiodły.
OdpowiedzUsuńTa książka mi się przyda.
OdpowiedzUsuń